Ropa na krawędzi
Ropa na krawędzi
Informacje z Bagdadu, że wszystko wskazuje na to, iż kontrakty "ropa za żywność" zostaną zawarte i wiadomości o wystarczających zapasach ropy zarówno w Europie, jak i w Stanach Zjednoczonych spowodowały, że wczoraj ropa nieznacznie staniała. W transakcjach lipcowych w Londynie baryłka kosztowała wczoraj 14, 09 USD, o 14 centów taniej niż w środę.
Cena wsparcia dla transakcji lipcowych była wczoraj na poziomie 13, 85 USD za baryłkę. Dealerzy jednak podkreślali, że jest bardzo mało prawdopodobne, aby ropa jeszcze staniała. Wiele niejasności rozwiały przecieki z OPEC, że cena 14 USD jest dla producentów zrzeszonych w kartelu satysfakcjonująca. Należy więc oczekiwać, że będą oni dążyli do utrzymania jej na właśnie takim poziomie.
Najbardziej jednak staniał wczoraj pallad. Kryzys finansowy w Rosji spowodował taki zamęt na rynku tego metalu, że jego notowania spadły o ponad 11 proc. Wystarczy przypomnieć, że pallad -- niewiele więcej niż tydzień temu -- kosztował jeszcze ponad 400 USD za uncję. Teraz jest to zaledwie 302 USD za uncję. W ciągu dnia pallad był jeszcze tańszy i uncja kosztowała nawet mniej niż 300 USD. Na rynku tego metalu pojawiły się informacje, że to Rosjanie stoją za obecnym spadkiem cen. Tak jak wcześniej jego notowania windowały wiadomości, że dostawy będą opóźnione, tak teraz najprawdopodobniej właśnie Rosjanie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta