Laparoskopia królową chirurgii
MEDYCYNA
Za kilka lat większość pacjentów będzie opuszczać szpital tego samego dnia po operacji
Laparoskopia królową chirurgii
ZBIGNIEW WOJTASIńSKI
Większość chorych w Polsce najmniej tydzień musi spędzić w szpitalu po zabiegu operacyjnym, tymczasem w USA i Europie Zachodniej zaczyna dominować tzw. chirurgia jednodniowa: chorzy jeszcze tego samego dnia udają się do domu. Amerykanie przewidują, że w 2005 r. w ten sposób będzie przeprowadzanych 85 proc. operacji, jeśli nie wymagają tylko nagłych interwencji.
Nowa chirurgia, wykonywana w warunkach ambulatoryjnych, jest kolejnym etapem rozwoju laparoskopii, nazywanej żartobliwie chirurgią przez dziurkę od klucza. Po zastosowaniu tej mniej inwazyjnej metody chory po zoperowaniu, np. woreczka żółciowego, już po 2--3 dniach mógł opuścić szpital. Chirurdzy i kierownicy klinik doszli jednak do wniosku, że zabiegi te można skrócić jeszcze bardziej -- zaledwie do jednego dnia. Ich koszty są wtedy znacznie mniejsze, co cieszy głównie firmy ubezpieczeniowe, ale i pacjenci są bardziej zadowoleni, bo nie muszą przebywać w szpitalu.
O tym, jak usprawnić zabiegi laparoskopowe w Polsce, dyskutują specjaliści z całego kraju podczas IKongresu Polskiego Towarzystwa Ginekologii Onkologicznej, który wczoraj rozpoczął się w Płocku. Przed laty zaczęto je...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta