Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Imperialne ambicje i troska o pokój

14 lutego 1994 | Świat | MW

O przyszłości rosyjskich żołnierzy w republikach b. ZSRR

Imperialne ambicje i troska o pokój

Obecność dziesiątków tysięcy żołnierzy rosyjskich w 14 miejscach na obszarze dawnego Związku Radzieckiego jest jednym z sygnałów , że Rosja nie rezygnuje ze swych wielkomocarstwowych ambicji. Podobnie sygnałem takim jest doktryna wojenna czy teoria "bliskiej zagranicy", odnosząca się do b. republik radzieckich, nie zrzeszonych w WNP (np. Nadbałtyka) .

Moskwa uzasadnia zachowanie swych oddziałów w byłych republikach ZSRR wypełnianiem misji pokojowych. Biorąc pod uwagę stabilizacyjną rolę, jaką jednostki rosyjskie odegrały w Naddniestrzu bądź w konflikcie gruzińsko-abchaskim, nie jest to argumentacja pozbawiona sensu. Zachód przyznaje wprost, iż obecność rosyjskiej 14. Armii w Mołdawii, czy też wysłanie oddziałów rosyjskich do Gruzji zapobiegło jeszcze większemu rozlewowi krwi. Rosja pomogła jednak Tbilisi dopiero wówczas, gdy przywódca gruziński, Eduard Szewardnadze, zwrócił się o przyłączenie swego kraju do Wspólnoty Niepodległych Państw. Wcześniej Rosja wspierała raczej (aczkolwiek nie ma na to niezbitych dowodów) rebeliantów abchaskich.

Warunkowa pomoc

Przykład Gruzji wskazuje, że Moskwa jest zdecydowana wykorzystywać porozumienia o wspólnym bezpieczeństwie,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 188

Spis treści
Zamów abonament