![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Na mieliźnie czy na dnie
Łódzkie Centrum Filmowezostanie zlikwidowane
Na mieliźnie czy na dnie
Dług Łódzkiego Centrum Filmowego sięgnął ponad 14 mln zł. Oszacowano, że przekroczył wartość majątku ŁCF. Zapadła decyzja olikwidacji Centrum. Przewodniczący Komitetu Kinematografii Tadeusz Ścibor-Rylski wyznaczył wczoraj likwidatora tej instytucji. Został nim Janusz Rau, rekomendowany przez środowiska filmowej Łodzi.
-- Likwidacja ma polegać na zakończeniu bieżących interesów instytucji, ściągnięciu w ierzytelności, wypełnieniu ciążących na niej zobowiązań oraz spieniężeniu jej majątku. Likwidacja majątku ŁCF daje największe szanse osiągnięcia dwóch celów: po pierwsze zaspokojenia wierzycieli, po drugie wykorzystania istniejącego potencjału produkcyjnego dla potrzeb filmu -- informuje "Rz" Marzenna W iśniewska, rzecznik prasowy Komitetu Kinematografii.
W końcu grudnia 1996 r. zadłużenie Łódzkiego Centrum Filmowego przekraczało już 11 mln zł. Komitet Kinematografii wierząc w zapewnienia ówczesnej dyrekcji ŁCF, która obiecywała wprowadzenie uzdrawiających zmian, wsparł je dotacją 2 455 983 zł, ztego na restrukturyzację przypadło 1 981 043 zł, na remonty 244 940 zł, ana utrzymanie archiwum 230 tys. zł. W ubiegłym roku Komitet także przyznał Łódzkiemu Centrum Filmowemu dotację w wysokości 1 185 391 zł, ztego na restrukturyzację 785...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
