Wszystko jest zapisane
AD VOCEM
Wszystko jest zapisane
JAN SKORZYń SKI
-- Nie musisz prowadzić dzienników -- poradził ktoś w latach 70. bułgarskiemu poecie Stefanowi Canewowi. -- I tak wszystko jest zapisane.
Znajomy Canewa nie mylił się. Gdy niedawno poeta otworzył swoje teczki założone przez komunistyczną policję polityczną, znalazł w nich szczegółową relację ze swoich nieprawomyślnych wypowiedzi, spotkań i romansów. Śledziło go dziewięciu agentów, a jego wiersze i sztuki teatralne doczekały się służbowych recenzji. Niektórzy z donosicieli nieźle znali się na rzeczy -- Canew, jak pisze PAP, rozpoznał wśród nich znajomych poetów.
Wgląd do swego policyjnego dossier bułgarski twórca uzyskał dzięki ustawie uchwalonej rok temu przez parlament w Sofii. Wcześniej akta komunistycznych służb otwarto w Niemczech i w Czechach. W Bułgarii chęć obejrzenia własnych akt zgłosiło prawie 19 tysięcy osób. Ludzie chcą znać prawdę, mimo że nie jest przyjemna.