Nie przenoście nam stolicy do Kłaja
Nie przenoście nam stolicy do Kłaja
Jeśli komisja sejmowa nazywa jeden z regionów wschodniomałopolskim, Sejm w kilka dni później przemianowuje je na podkarpackie, Senat po kolejnych kilku dniach opowiada się za rzeszowskim i nie wiadomo, jak sprawa się skończy po powrocie ustawy do Sejmu -- na zamieszaniu cierpią właściwie tylko kartografowie, szykujący nowe mapy. Kiedy z powyższą częstotliwością przemieszczane są z województwa do województwa miasta i gminy, wraz z dziesiątkami tysięcy mieszkańców -- zdezorientowanych jest znacznie więcej.
Krąży między województwami Toruń, krąży Głogów, okolice Olkusza i sporo innych miejsc. Często w grę wchodzą poważne interesy ekonomiczne i drażliwe sprawy prestiżowe, ale postronnym obserwatorom wojen o granice i stolice może się wydawać, że rządzi przypadek i poczucie humoru posłów lub senatorów. Zdarzyło się, że w komisjach przeniesiono gminę z regionu do regionu tak, iż inna utraciła styczność z województwem, do którego miała należeć. (Przez długie minuty posłowie zastanawiali się wówczas, czy tak jest rzeczywiście czy też...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta