![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Po kolacji
Po kolacji
Warszawski klub "TangoŇ ma już konkurencję.
FOT. STANISŁAW CIOK
Podobno nazwano kiedyś Warszawę Paryżem wschodniej Europy. Było to w czasach, kiedy zarówno w Paryżu, jak i w Warszawie nikt nie chciał mówić po angielsku, a najbardziej życzliwymi istotami dla cudzoziemców były damy okupujące hotelowe bary. Te dwa zjawiska zapracowały na powyższe porównanie bardziej niż wygląd ulicy czy standard gastronomicznych usług.
Dzisiejszy poziom tych ostatnich dowodzi, że ustrój łatwiej jest zmienić niż narodową kuchnię. Pewne zmiany są jednak widoczne. Ceny w restauracjach ustaliliśmy na poziomie światowym, a schabowy w drodze do UE też ewoluował. Dziś nazywa się kotletem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
