Z komputerem na winobranie
Wakacje polityków
Z komputerem na winobranie
Po pierwsze polityk nie ma czasu, nie planuje urlopu, od wielu lat go nie miał i nie widzi perspektyw na godziwy odpoczynek podczas tych wakacji. Tak brzmi zazwyczaj pierwsza reakcja na pytanie o jego wypoczynkowo-rekreacyjne plany. Po chwili okazuje się, że może parę dni. .. , skromnie, najczęściej w gronie rodziny, pośród przyrody. Nie brakuje ekscentryków, którzy chcieliby poskakać na spadochronie albo pojadą do Szkocji.
-- Od czternastu lat nigdzie nie wyjeżdżałem na wakacje, ale w tym roku to się zmieni. Pojadę na kilka dni do mojego przyjaciela, który ma dworek pod Grójcem -- mówi z ulgą Lech Pruchno-Wróblewski, wiceprezes UPR. Po namyśle dodaje, że bardzo chętnie pojechałby na Wyspy Kanaryjskie, bo nie jest tam zbyt gorąco, a poza tym jest tam ocean. -- Kiedyś miałem katamaran i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)