Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Inaczej notariusz, inaczej urząd

09 lipca 1994 | Prawo | IL

Sądowa wykładnia

Inaczej notariusz, inaczej urząd

Andrzej S. okazał się podwójną ofiarą prawa lokalowego, kategorycznie zakazującego posiadania przez jedną osobę kilku mieszkań, no i oczywiście np. mieszkania i domu. Andrzej S. stał się w 1965 r. właścicielem domu posadowionego na sporej działce. W 1976 r. jego żona uzyskała w spadku mieszkanie spółdzielcze. Z myślą o przyszłych potrzebach mieszkaniowych dzieci znaleźli sposób na zatrzymanie obu kwater. Była nim fikcyjna sprzedaż domu krewnym, którym taka własność na koncie nie krzyżowała życiowych planów, zwłaszcza mieszkaniowych. Fikcja trwała prawie 14 lat. Dla powrotu do normalności, czyli po to, by właściciel nieruchomości stał się nim także oficjalnie, w pełnym blasku prawa, konieczne było znowu posłużenie się fikcją. Figuranci i rzeczywisty właściciel udali się do notariusza, który spisał umowę darowizny.

W akcie notarialnym (z datą 18 sierpnia 1990 r. ) cenę domu i działki ustalono na 18 mln 150 tys. zł. Notariusz nie ma zasadniczo prawa kwestionowania wartości podanej przez strony. Stosownie do niej oblicza swe wynagrodzenie (opłatę notarialną) oraz podatek od spadków i darowizn. Jest on bowiem obowiązany jako płatnik do pobrania tej daniny, co więcej -- ustawa z 28 lipca 1983 r. o podatku od spadków i darowizn (Dz. U. nr 45, poz. 207, zm. Dz. U. z 1989 r. nr 74, poz....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 213

Spis treści
Zamów abonament