Konsument sam się nie obroni
Konsument sam się nie obroni
Jakie są losy projektu ustawy o ochronie konsumenta, opracowanego dwa lata temu przez resort przemysłu i handlu? Nie trafił on do tej pory pod obrady Sejmu.
Projekt ten był pierwszą próbą stworzenia aktu prawnego, który określałby zarówno definicję konsumenta, jak i strukturę systemową ochrony jego praw. Wyznaczał ministra przemysłu i handlu jako organ koordynujący politykę rządu w tym zakresie, co bez wątpienia w polskich warunkach jest najsłuszniejszym rozwiązaniem. Uznaliśmy jednak, że stworzyliśmy system nazbyt rozbudowany, który w praktyce mógłby okazać się mało skuteczny. Dziś jesteśmy mądrzejsi o te dwa lata, również z powodu poznania regulacji tej dziedziny w ustawodawstwach innych krajów, szczególnie Wspólnoty. Dlatego zaczęliśmy pracę od początku; obecnie pracujemy nad tezami ustawy.
Mogłoby się wydawać, że duża podaż i konkurencja na rynku są najlepszą gwarancją interesów konsumentów. Tymczasem ochrona ich praw, i to pod patronatem rządów, jest najsilniejsza i najlepiej zorganizowana w krajach wysoko rozwiniętych.
Społeczności konsumenckiej najtrudniej się obronić przed ekspansją wielkich firm, ich siłą ekonomiczną i intelektualną. Polityka konsumencka jest dziedziną interdyscyplinarną, obejmującą bardzo wiele zagadnień. Zadania, które są...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)