Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Moje sny odważne

10 grudnia 1998 | Magazyn | JK
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

Rozmowa Jacka Krzemińskiego z Henrykiem Berezą

Moje sny odważne

FOT. JAKUB OSTAŁOWSKI

Wybitny krytyk literacki, zastępca redaktora naczelnego "Twórczości", autor wielu zbiorów esejów i recenzji poświęconych prozie polskiej i zagranicznej XX wieku. Za najważniejsze dla siebie dzieło uważa jednak "Oniriadę", książkę, która zawiera kilkaset zapisów jego snów. Zapisuje swoje marzenia senne od ponad 20 lat, ma w domowym archiwum około siedmiu tysięcy zapisów. Publikował je na łamach "Twórczości", "Regionów", "Tygodnika Literackiego" i "Notatnika Kulturalnego".

Jak to się stało, że zaczął pan zapisywać swoje sny?

- Z takim zamiarem nosiłem się już w czasie studiów, gdy zorientowałem się, że istnieje wyraźna relacja między moimi snami a literaturą, którą się zajmuję. Książki, które wywierały na mnie duże wrażenie, miały też istotny wpływ na moje widzenia senne. Moje sny po ich przeczytaniu były podobnie zbudowane. Taki wpływ wywierała nie fabuła, tylko styl książki, jej poetyka. To były związki natury artystycznej, estetycznej. Do dziś, gdy przeczytam coś dobrego, zobaczę ciekawą wystawę czy sztukę teatralną, odbija się to w moich snach. Decyzja o zapisywaniu widzeń sennych wzięła się z chęci robienia również...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1566

Spis treści
Zamów abonament