Radość z kawałka tektury
GRY
Planszówki, których nie zastąpikomputer
Radość z kawałka tektury
MICHAł JANOWSKI, FILIP GAWRYś
Gry komputerowe podbijają świat. Przenoszą w inną rzeczywistość. Mimo to miliony graczy wolą siedzieć nad zwykłymi planszami, których wygląd nie zmienia się od kilkudziesięciu lat. Dwie najpopularniejsze gry planszowe naszego wieku -- scrabble i monopoly -- przyniosły ich twórcom milionowe zyski. Co ciekawe, obie powstały w czasie wielkiej recesji lat trzydziestych.
Od lexico do scrabble
Plansza przypominająca nieco warcaby, wyróżnione na kolorowo pola premii, plastikowe kwadraciki z literami. I wiele dziwnych, długich słów. Każdy wie, że chodzi o scrabble. Nie każdy jednak wie, że historia tej bardzo popularnej gry zaczęła się w małym amerykańskim miasteczku Poughkeepsie w stanie Nowy Jork w 1931 roku. A był to czas recesji i niepokoju o pracę. To właśnie dlatego Alfred Mosher Butts, architekt, całkowicie poświęcił się swojej pasji do gier. Ale Butts nie lubił zabaw, w których wygrana zależy od szczęścia. Dlatego w 1931 roku opracował ideę gry zwanej lexico, protoplasty dzisiejszego scrabble'a. Niestety, Urząd Patentowy nie zatwierdził jego pomysłów, a dwóch przedsiębiorców, którym Butts chciał swój pomysł sprzedać, odmówiło...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)