Błędny rycerz
ROZMOWA
Lech Majewski, reżyser, poeta i prozaik: Granicą wolności jest śmierć
Błędny rycerz
DANUTA LUBINA-CIPIŃSKA: Niedawno zakończył pan w kraju zdjęcia do fabularnego filmu poświęconego Rafałowi Wojaczkowi. Dwa lata wcześniej z pana udziałem -- jako autora scenariusza i producenta -- powstał w Ameryce film o Jean-Michelu Basquiacie. Co takiego fascynuje pana w tych postaciach?
LECH MAJEWSKI: Odwaga, życie bez zahamowań. Swoboda w realizowaniu siebie.
Basquiat to amerykański Wojaczek?
W łaśnie. Kiedyś rozmawiałem w Beverly Hills z producentem firmy CB 2000, która chciała współprodukować film o Basquiacie. Zapytał, z czym mi się kojarzy Basquiat. Odpowiedziałem, że z filmem "Znikający punkt", opowiadającym historię kierowcy, który nie licząc się z przepisami próbuje przejechać przez Amerykę. Oczywiście prowokuje wszystkie strzegące prawa instytucje. Ginie zabity przez ich przedstawicieli. Bohater "Znikającego punktu" nazywał się Kowalski. Basquiat był właśnie takim Kowalskim. Wojaczek też. A w amerykańskiej kulturze Kowalski to lekko niezrównoważony, nadużywający alkoholu mężczyzna mający coś z bohaterów dramatów Tennessee Williamsa. Gna przed siebie, jak oszalały, by skręcić sobie kark. Być może jest to jakaś cecha polska, słowiańska, szczególnie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)