Najdłuższa wojna Ameryki
Prezydent Pastrana rozpoczyna dziś w sercu dżungli rozmowy z partyzantami
Najdłuższa wojna Ameryki
Partyzanci z lewicowych Rewolucyjnych Sił Zbrojnych Kolumbii (FARC) w pobliżu miasta San Luis de Montfort (55 km na południe od Bogoty). FOT. (C) AP
Prezydent Kolumbii Andres Pastrana i legendarny przywódca lewicowej partyzantki Manuel Marulanda rozpoczną w czwartek rozmowy, których celem jest położenie kresu najdłuższej wojnie domowej w Ameryce Łacińskiej. W jej wyniku codziennie ginie w tym kraju średnio 20 osób. - Nie likwiduje się z dnia na dzień konfliktu, który trwa 40 lat - ostrzegł przed nadmiernym optymizmem cytowany przez AFP prezydent, zapowiadając, że negocjacje będą długie i trudne.
70-letni Marulanda zastrzegł z kolei, że "nawet jeśli dojdzie kiedyś do podpisania porozumienia pokojowego, partyzanci nie złożą broni, gdyż pozostanie ona ich jedyną gwarancją". Kierowane przez niego Rewolucyjne Siły Zbrojne Kolumbii (FARC) nie zgodziły się na ogłoszenie rozejmu nawet na czas trwania negocjacji.
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta