Coraz mniejszy udział w rynku
Konkuruje z kłusownikiem i kormoranem
Coraz mniejszy udział w rynku
Spada spożycie ryb, zwłaszcza słodkowodnych. Odłowy z jezior są coraz mniejsze. Plagą tego rybactwa są zanieczyszczone wody, kłusownictwo i kormorany -- wyliczają specjaliści. Ich zdaniem, nie wykształcił się jeszcze w Polsce rynkowy model gospodarstwa rybackiego.
Sieja, sielawa, węgorz, lin czy karaś -- to ryby, które coraz rzadziej można spotkać na naszych stołach. Coraz trudniej je również kupić, gdyż odłowy z jezior są coraz mniejsze. Spożycie ryb w Polsce szacuje się na około 6-7 kg na osobę rocznie, z czego na ryby słodkowodne przypada tylko kilkanaście proc. W większości są to karpie lub pstrągi, czyli ryby hodowane wstawach.
Z nacznie mniejsze jest spożycie ryb jeziorowych, których o dłowy są kilka razy mniejsze od produkcji stawowej. W dodatku w ostatnich latach systematycznie się zmniejszają.
Spożycie ryb w Polsce, według szacunków specjalistów, mogłoby wynosić co najmniej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta