Filmowe ogórki
Dystrybutorzy czekają na jesień
Filmowe ogórki
Jak to jest z tymi filmowymi "ogórkami" w Polsce? Czy frekwencja spada, bo potencjalni widzowie przestają chodzić do kina wybierając plażę, basen i spacer? Czy może ludzie nie chodzą do kina, bo nie ma na ekranach ciekawych, nowych filmów?
W USA wszyscy dystrybutorzy czekają na okres wakacyjny, bo właśnie letni sezon przynosi im 40 proc. rocznych wpływów. W Polsce od lat uważa się, że lato to "ogóry", podczas których klęskę musi ponieść nawet najlepszy tytuł.
Nasi dystrybutorzy boją się lata. W ciągu roku premiera goni premierę, są miesiące, w których na ekrany wchodzi po 17--18 nowych filmów. W lipcu i sierpniu nowe tytuły...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)