Węgierski opór
"Tutaj jest Serbia, wasze miejsce jest 500 km na północ! " -- twierdzą Serbowie z Wojwodiny
Węgierski opór
(R) Młoda redaktorka naczelna łamiącym się głosem przerywa naradę redakcyjną. -- W niedzielę nie będzie gazety. Nigdzie nie udało się znaleźć papieru.
Od 1 października 1993 r. "Magyar Szo" ("Węgierskie Słowo") , jedyny dziennik w języku węgierskim w Wojwodinie, ukazuje się tylko dwa razy na tydzień: w czwartek i w niedzielę. Ostatnio nakład liczy 25 tys. egzemplarzy, zmniejszono format i objętość. -- W całym kraju jest tylko jedna fabryka papieru -- mówi Sandor Balint, kierownik redakcji. -- Jakimś cudem dzienniki serbskie dostają papier codziennie, ale my -- nie. Jesteśmy zmuszeni kupować papier na czarnym rynku.
Redakcja "Magyar Szo" od samego początku opowiedziała...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)