Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Upadłe imperium

25 marca 1999 | Magazyn | KG
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

Podróże

Upadłe imperium

W sercu Azji jest kraj, który nie dąży do tego, by stać się kolejnym azjatyckim tygrysem. Ludzie żyją tam tak, jak na przełomie XII i XIII wieku. Bezgranicznie przywiązani do swej ziemi skośnoocy potomkowie Dżyngis-chana nade wszystko cenią sobie wolność.

Stary Mongoł, czując zbliżającą się śmierć, prosi swego syna, aby wywiózł go odkrytym wózkiem w step. Kiedy syn popędza konia, ciało ojca osuwa się niepostrzeżenie. Dzieła śmierci dokonują wilki i drapieżne ptaki. Ten stary zwyczaj obrazował przywiązanie mieszkańców Mongolii do natury. Niewielu ludzi potrafi żyć z nią w takiej symbiozie jak oni.

W Mongolii mieszkają dwa miliony ludzi i ponad 25 milionów zwierząt hodowlanych, głównie koni, wielbłądów, krów, jaków, kóz i owiec. W państwie, gdzie nie ma żadnych upraw, zwierzęta decydują o losie mieszkańców. Dwa lub trzy razy w roku rodzina rozbiera swoją jurtę element po elemencie i przenosi do miejsca oddalonego czasem o kilkadziesiąt kilometrów. Podobnie robiono to przed wiekami. Z tą tylko różnicą, że dziś do transportu służą zwykle wielkie, rosyjskie ciężarówki.

Azja za sto dolarów

Huk ogromnych samochodów pędzących we wszystkich kierunkach otacza nas natychmiast po przyjeździe do Ułan Bator. Dobiegła...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1655

Spis treści
Zamów abonament