Ustawa łagodniejsza, leczkara surowsza
GLOSA
Gdy zmienia się prawo karne
Ustawa łagodniejsza, leczkara surowsza
LECH K. PAPRZYCKI
Okazuje się, że nawet najbardziej klasyczne instytucje prawa karnego wsytuacjach szczególnych wywołują wątpliwości stosujących prawo i zaczyna być potrzebne wyraźne stanowisko Sądu Najwyższego.
Tak się stało, gdy w 1995 r. po wprowadzeniu moratorium na wykonywanie kary śmierci zabójstwo (art. 148 § 1 kodeksu karnego z 1969 r. ; dalej: d. k. k. ) zostało zagrożone także dożywotnim pozbawieniem wolności. Powstała więc taka sytuacja: ktoś dopuścił się zabójstwa w czasie, gdy nie istniało dożywocie, choć zagrożone ono było karą śmierci. Sąd orzekał, gdy dożywocie zostało już wprowadzone do kodeksu karnego, pozostała też w nim kara śmierci, choć objęta moratorium. Powstaje pytanie o wyjątkowej wadze, zwłaszcza dla oskarżonego: czy wtakiej sytuacji sąd może skazać na dożywocie, gdy uzna, że nie ma podstaw do orzeczenia kary śmierci, a jednocześnie dochodzi do wniosku, że 25 lat więzienia jest karą niewspółmiernie łagodną?
Art. 2 § 1 d. k. k. , który w 1995 r. miał zastosowanie do tej sytuacji, brzmi identycznie z art. 4 § 1 kodeksu karnego z 1997 r. (dalej: n. k. k. ) i stanowi, że jeżeli wczasie orzekania obowiązuje ustawa inna niż w czasie popełnienia przestępstwa, stosuje się ustawę nową, należy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta