Ta ostatnia niedziela
ROLAND GARROS
Już w drugiejrundzie może być mecz Martina Hingis -- Amelie Mauresmo
Ta ostatnia niedziela
MIROSłAW ŻUKOWSKI
z paryża
Roland Garros to od kilkunastu lat żyła najczystszego złota. W tym rokuzysk ma przekroczyć 40 mln dolarów. Wtej sytuacji nie dziwi, że organizatorzy choć kawałek tortu chcą oddać doświadczonym przez los. To dobrze wygląda i dzięki temu impreza jeszcze lepiej sięsprzedaje.
Ostatnia niedziela przed rozpoczęciem turnieju jest tradycyjnym dniem dobroczynności. Tenisiści grają mecze pokazowe, publiczność płaci isię bawi, a wszystkie pieniądze idą na szlachetne cele, przede wszystkim na walkę z nieuleczalnymi chorobami.
Wielka gra zaczyna się nazajutrz i niestety zobaczą ją tylko ci, którzy pomyśleli o tym wcześniej, gdy bilety były jeszcze do kupienia. Na razie są inne atrakcje. Firma Adidas każdemu, kto wstąpi do jej stoiska, daje kawałek sukienki rosyjskiej tenisowej Barbie, Anny Kurnikowej. Kolejka jest spora, tym bardziej że dzieci do lat siedmiu w tę niedzielę wchodzą...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta