Czas porzucić mity
BIAŁORUŚ
Większość społeczeństwajest albo apolityczna, albo popiera Łukaszenkę
Czas porzucić mity
KLAUS BACHMANN
Białoruska opozycja demokratyczna zdyskredytowała się w oczach swoich zwolenników w Polsce i na samej Białorusi. Tak w skrócie można opisać skutki nieudanej próbyzorganizowania niezależnych wyborów prezydenckich. Skończyły się one wielką "wojną na dole", skłóceniem opozycji i umocnieniem prezydenta Łukaszenki.
Z pewnością wielu sympatyków białoruskich demokratów w Polsce zastanawia się teraz, czy dalej współpracować z siłami politycznymi, które tak jaskrawo przeceniły swoje możliwości i zachowały się tak mało poważnie. Po co popierać ruchy i siły polityczne, które najwyraźniej nie mają żadnego wpływu na bieg wydarzeń w swoim kraju? Może nawet należałoby nawiązać dialog z Łukaszenką, który bardziej reprezentuje Białoruś niż opozycja demokratyczna?
Falę rozczarowania, która przetacza się teraz przez polskie media, można tłumaczyć chyba tylko zawiedzionymi nadziejami i utratą wiary, że białoruska opozycja jest w stanie zmienić bieg wydarzeń. Tymczasem sytuacja na Białorusi od ogłoszenia niepodległości dowodzi czegoś zupełnie innego. Nawet obecne kłótnie o niezależne wybory miały już precedens: Prezydent Łukaszenko zawdzięcza...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta