Czy Europa się odwdzięczy
Bułgaria -- niezamierzona ofiara NATO
Czy Europa się odwdzięczy
TODOR GRADEV
Życie w Bułgarii dzieli się obecnie na dwa okresy: sprzed wojny o Kosowo i po jej rozpoczęciu. Przed nalotami premier Iwan Kostow i jego rząd mogli chwalić się sukcesami w naprawianiu skutków zgubnej polityki poprzedniego, socjalistycznego rządu. Teraz plany uzyskania nadwyżki budżetowej pochodzącej z turystyki i handlu legły w gruzach, tak bezpowrotnie jak mosty na Dunaju. Stabilizacja finansów państwa, uzyskana dzięki wprowadzeniu przez Bułgarię zarządzania walutą, jest również zagrożona ze względu na malejące rezerwy w budżecie.
Odkąd zburzono wszystkie mosty na Dunaju, jedyna droga wodna łącząca Bułgarów z Europą wiedzie przez cieśninę Bosfor. Niegdysiejszą wygodną tysiącmilową trasę, połączenia kolejowe i rzeczne przez Jugosławię do Niemiec -- największego partnera handlowego Bułgarii -- zastąpiła teraz długa morska podróż od Morza Czarnego, przez Morze Marmara, Egejskie, Śródziemne oraz Ocean Atlantycki do Morza Północnego i Bałtyckiego. Nic dziwnego zatem, że załamał się eksport na rynek europejski.
Inna droga
Zniszczone mosty na Dunaju nie są jednakże...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta