Remontować, modernizować
Żeby mniej oddać fiskusowi i zdążyć przed ustawodawcą
Remontować, modernizować
IZABELA LEWANDOWSKA
Wśród ulg, które od przyszłego roku mają zniknąć, jeśli Sejm zaakceptuje propozycję rządowego projektu nowej ustawy o podatku od dochodów osobistych, jest m.in. ta na remont i modernizację mieszkania lub domu. Ci, którzy z niej od 1997 r. nie korzystali, albo wykorzystali tylko część limitu, mają jeszcze parę miesięcy na zorganizowanie i rozpoczęcie remontu. Ważne, by wydać kwoty objęte limitem.
Od 1997 r. po zmianie formuły ulg mieszkaniowych (odliczanie części wydatków od podatku, a nie wydatków od dochodu) zaczął obowiązywać trzyletni limit tej ulgi. Dzięki tej konstrukcji można także odliczać część wpłat na wyodrębniony fundusz remontowy wspólnoty mieszkaniowej. Pierwszy okres trzyletni objął lata 1997-99. Wygląda na to, że drugiego już nie będzie. Trzeba pamiętać, że tak czy owak, limit ustalony na te lata - jeśli nie zostanie wykorzystany do końca 1999 r. - bezpowrotnie przepadnie, nawet gdyby ulga miała pozostać.
W latach 1997-99 można odliczyć od podatku 19 proc. poniesionych wydatków, ale nie więcej niż:
- z racji remontu i modernizacji budynku mieszkalnego, a także wpłat na wyodrębniony fundusz wspólnoty mieszkaniowej - 2457 zł; odpowiada to wydatkowi 12.931 zł 58...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta