Czy doczekamy się mieszkaniowego Leppera
Mieszanie w jednym garnku polityki socjalnej i ekonomicznej da danie niestrawne
Czy doczekamy się mieszkaniowego Leppera
/teksty/wydanie_990823/publicystyka_a_1-1.F.gif">
RYS. ROBERT DĄBROWSKI
ALEKSANDER PASZYŃSKI
Andrzej Bratkowski, wręczył żółtą kartkę Polsce mieszkaniowej ("Rzeczpospolita" nr 175 z 29.07.99) za to, iż "zamiast poważnej debaty nad tym, jak podnieść gospodarność w operowaniu zasobami mieszkaniowymi i posiadanymi gruntami budowlanymi, jakie warunki sprzyjałyby szybszemu przyrostowi nowych mieszkań - rozmawia się na ten temat na marginesie zgoła innych dyskusji" - w domyśle: na temat systemu podatkowego.
Niby racja. Tylko że tak poważna dyskusja nie ma sensu, jeśli nie poprzedzi jej jasna odpowiedź na podstawowe pytanie, którego Bratkowski nie zadał: czym jest lub może czym powinno być mieszkanie - towarem rynkowym (ze wszystkimi tego konsekwencjami), czy dobrem społecznym, służącym realizacji jakiejś polityki państwa. Lub może w jakiejś mierze jednym i drugim? Na marginesie: warto mieć na uwadze, że w mętnej wodzie najlepiej czują się demagodzy różnej maści. Myślę więc, że jeśli nic się w tej mierze nie zmieni, to prędzej czy później dorobimy się mieszkaniowego Leppera.
Bratkowski tak ilustruje naszą mieszkaniową klęskę: "Polska wchodzi w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta