Mój telefon moją twierdzą
Tajemnica telekomunikacyjna, billing i hakerzy
Mój telefon moją twierdzą
ANDRZEJ ADAMSKI
Irytacji polskich prokuratorów zmagających się z operatorami sieci telekomunikacyjnych o dostęp do billingu ("Rz" z 1 marca) nie złagodzi nowa ustawa o telekomunikacji. Jej projekt zakłada co prawda, że organa ścigania mają ustawowo zagwarantowany dostęp do danych billingowych, lecz przepisy kodeksu postępowania karnego mówią co innego.
Informatyzacja zarządzania usługami telekomunikacyjnymi umożliwia gromadzenie szczegółowych danych o sposobie korzystania z nich, głównie w celach rozliczeniowych (billing). Dane billingowe zazwyczaj obejmują informacje o numerze lub identyfikatorze stacji abonenta, jego adresie i typie stacji, ogólnej liczbie jednostek taryfikacyjnych zaliczonych na rzecz danej stacji w okresie rozliczeniowym, numerach wywołanych przez abonenta, rodzaju połączenia, czasie jego uzyskania i trwania oraz dacie połączenia lub innej usługi telekomunikacyjnej. Jako informacje dotyczące połączeń telekomunikacyjnych między określonymi stacjami abonenckimi są wartościowym materiałem dowodowym w sprawach o przestępstwa popełniane przy użyciu środków telekomunikacji. Mogą je też wykorzystywać organa ścigania do retrospektywnej analizy wydarzeń, typowania podejrzanych oraz weryfikacji wersji śledczych i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta