Kto zawinił
Kto zawinił
Rwanda -- mały kraj w Afryce Środkowej -- jest jednym z najbardziej upośledzonych przez naturę państw Czarnego Lądu. 93 procent 8-milionowej ludności żyje z rolnictwa. Pod obfitą roślinnością nie kryją się żadne złoża mineralne. Usytuowana w centrum kontynentu nie ma też żadnego strategicznego znaczenia.
Ale światem wstrząsnęła tragedia, jaka rozgrywa się w tym malowniczym, położonym wśród wielkich jezior, państewku. Nigdy dotąd na kontynencie afrykańskim nie było tak wielkiej destrukcji i tak dużego exodusu ludności. Krwawy przebieg miały wojny domowe w Mozambiku, Angoli, Liberii, Sudanie czy Somalii, ale z pewnością nigdy nie zanotowano ludobójstwa na tak wielką skalę. Od kwietnia br. zginęło -- jak się szacuje -- co najmniej 500 tysięcy osób, a ponad 2 miliony musiało opuścić domy i szukać schronienia w krajach ościennych.
Wojna domowa w Rwandzie, której skutki zapewne jeszcze długo będą odczuwane, charakteryzowała się okrucieństwem, jakiego ludzkość nie pamięta. Widzieliśmy makabryczne zdjęcia z Rwandy, czytaliśmy wstrząsające opisy wydarzeń, relacje misjonarzy i dziennikarzy z masowych rzezi Hutu na Tutsi i odwrotnie. Nie oszczędzano nikogo, nawet niemowląt. Rzeki uniosły tysiące trupów aż na ugandyjską stronę Jeziora Wiktorii. Po byłej Jugosławii wydarzenia w Rwandzie pokazały jeszcze raz, jak bezradna i obojętna jest ludzkość w takich...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta