Matka poety i poeta
Szczerość tekstu Różewicza przeszywa aż do bólu
Matka poety i poeta
Z nowych wierszy - Czesław Miłosz
STEFANIA I TADEUSZ RÓŻEWICZOWIE W KWIETNIU 1944 ROKU
WYDAWNICTWO DOLNOŚLĄSKIE
JANUSZ DRZEWUCKI
"Matka odchodzi" jest - obok wydanego w roku 1992 "Naszego starszego Brata" - bodaj najbardziej osobistą książką w dorobku Tadeusza Różewicza. Bohaterką tej książki jest Stefania Różewiczowa (1896-1957), matka Tadeusza - jednego z największych pisarzy współczesnych, Stanisława - czołowego polskiego reżysera filmowego oraz najstarszego z braci, Janusza - zamordowanego przez gestapo w wieku 26 lat utalentowanego poety, którego wiersze zdążyły spotkać się z życzliwą oceną Kazimierza Wierzyńskiego, Józefa Czechowicza i Ludwika Frydego.
Jak wiadomo, temat utworu określa adekwatny rodzaj lektury, jednak w przypadku tomu "Matka odchodzi" przestrzegałbym przed narzucającym się zdawałoby automatycznie nostalgiczno-idyllicznym stylem odbioru. Różewicz w zawartych w tym tomie - a poświęconych matce - wierszach, opowiadaniach, wspomnieniach i fragmentach dziennika daleki jest od łzawej czułostkowości. Oczywiście, odbywa w swojej książce podróż do czasów dzieciństwa i młodości, ale jednak nie jest to podróż...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta