Jak wyrzucać pieniądze w błoto
Ze wszystkich sposobów wchodzenia w posiadanie ten jest najgorszy
Jak wyrzucać pieniądze w błoto
ZBIGNIEW MICHAŁOWSKI
W niemieckich umowach leasingu roi się od pułapek. Jest on w ogóle wyjątkowo niekorzystny, w szczególności dla prywatnego klienta. Nie warto korzystać z leasingu, jeśli istnieją inne możliwości, jak np. zakup pojazdu czy jakiegoś urządzenia na raty.
Forma leasingu jest wskazana praktycznie tylko wtedy, kiedy polski przedsiębiorca nie chce mieć potrzebnych mu pojazdów czy urządzeń na swoim stanie majątkowym, np. ze względów podatkowych, albo z powodu grożących mu wizyt komornika. Poza takimi i podobnymi sytuacjami leasing jest wyrzucaniem pieniędzy w błoto, a ściślej określając, pakowaniem pieniędzy do kieszeni firmy, która po prostu kupuje przedmiot leasingu na raty i wynajmuje go leasingobiorcy za podwójne albo potrójne raty, zachowując prawo własności przedmiotu.
Przed podpisaniem umowy każdy leasingobiorca sprawdzany jest tak samo i według tych samych kryteriów jak kredytobiorca przez banki. Jeśli więc przedsiębiorca uzyska zgodę na leasing, to uzyska również zgodę na kredyt. Są jednak i różnice: w razie załamania się zdolności płatniczej w trakcie trwania umowy kredytobiorca może przedmiot kredytowany sprzedać (w porozumieniu z bankiem) i w ten...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta