Stopy zdecydowanie w górę
- Jak bank centralny obniżał inflację
- Czy banki się obudzą - komentarz
Stopy zdecydowanie w górę
Rada Polityki Pieniężnej zaskoczyła rynek dokonując zdecydowanej - o 2,5-3 pkt. proc. - podwyżki stóp procentowych: kredytu lombardowego do 20,5 proc., redyskonta weksli do 19 proc. i interwencyjnej do 16,5 proc. NBP chce, aby banki podniosły oprocentowanie kredytów i depozytów i ma nadzieję, że doprowadzi to do spadku inflacji w drugim kwartale 2000 roku.
Prezes NBP wyjaśniała na wczorajszej konferencji prasowej, że decyzja o podwyżce stóp zapadła, aby powstrzymać wzrost inflacji. Od sierpnia co miesiąc roczny wskaźnik inflacji jest coraz wyższy, w listopadzie osiągnął już 8,7 proc. Na koniec 1999 roku NBP postawił sobie cel inflacyjny w wysokości 6,6-7,8 proc. Zdaniem Hanny Gronkiewicz-Waltz do wzrostu inflacji przyczyniły się: szybszy wzrost cen żywności na skutek interwencji na rynku rolnym, wzrost cen paliwa i niski poziom restrykcyjności zarówno polityki budżetowej, jak i pieniężnej. RPP przyznała, że podejmując w styczniu decyzję o obniżce stóp nie przewidziała pojawienia się wielkiego deficytu ZUS oraz interwencji na rynku rolnym. - Naszym błędem było to, że zakładaliśmy przewidywalność polityki gospodarczej - powiedział Bogusław Grabowski, członek...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta