Dolar dolarowi nierówny
Podatek progresywny musi uwzględniać relacje dochodowe wewnątrz każdego kraju
Dolar dolarowi nierówny
RYS. ROBERT DĄBROWSKI
MAREK BOROWSKI
W "Rzeczpospolitej" z 18 - 19 grudnia 1999 r. ukazał się krótki tekst Krzysztofa Lipki, eksperta z Deloitte & Touche Poland, pt. "Kto płaci więcej. Rachunki sprowadzone do jednego mianownika", w którym autor, nawiązując do niedawnej dyskusji podatkowej, kwestionuje sposób, w jakim obie strony sporu posługiwały się zagranicznymi przykładami w tej dziedzinie.
Przypomnę, iż z porównań, jakie prezentowano na podstawie danych OECD, firmy konsultingowej Arthur Andersen oraz Komitetu Integracji Europejskiej RP, wynikało, że Polska z maksymalną stawką 40 proc. plasuje się na ósmym miejscu wśród 35 krajów świata - wyższe stawki podatkowe obowiązują w zdecydowanej większości krajów, np. w krajach skandynawskich, Niemczech, Belgii i Francji, natomiast pod względem stawki minimalnej, czyli 19 proc., zajmuje 15 pozycję wśród 24 krajów, a wyższe stawki ma już wyraźnie mniej krajów, np. Belgia, Francja oraz Szwecja.
Innymi słowy, bogaci płacą u nas stosunkowo niski podatek, a przeciętnie uposażeni i ubodzy - relatywnie wysoki. Zdaniem Krzysztofa Lipki nie można porównywać wysokości...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta