Upadki i wzloty Jerzego Buzka
Reformy nie pomogły premierowi
Upadki i wzloty Jerzego Buzka
Sposób, w jaki Jerzy Buzek radzi sobie jako premier, już od dłuższego czasu budzi wśród Polaków więcej sprzeciwu niż aprobaty. Jednak początek tego roku nie jest tak zły, jak to bywało jeszcze niedawno. Lepsze niż jesienią notowania szefa rządu mogą oznaczać, że atmosferę może poprawić choćby brak nowych sporów w koalicji.
Tak jak wszyscy szefowie rządu po 1989 roku premier Jerzy Buzek zaczynał swoje urzędowanie na jesieni 1997 roku z wysokim, sięgającym ponad czterdziestu procent, poparciem społecznym. Niewielki spadek miał miejsce na przełomie listopada i grudnia.
Rok 1998 zaczął się dla premiera nieźle. Z wyjątkiem kwietnia, kiedy dostał trochę gorsze noty, przez całą pierwszą połowę roku zwolenników miał mniej więcej tylu, ilu na początku swej kariery prezesa Rady Ministrów. Przeciwników...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta