Wysoka cena zerwanego kontraktu
Zmarnowana okazja
Obejrzałem film o polskich wilkach (Discovery Channel, 2 lutego). Schwytanego w sieci wilka unieruchomiono za pomocą kilku drewnianych wideł, odpowiednio zaostrzonych. Dopiero wtedy dostał zastrzyk usypiający. Z pyska leciała mu krew. Brytyjski komentator był zbulwersowany, ponieważ na całym świecie schwytane zwierzęta usypia się bezstresowo - strzela się z większej odległości środkiem usypiającym. Dopiero po uśpieniu zwierzęcia podchodzą do niego naukowcy. W Polsce prowadzi się badania naukowe nad dzikimi zwierzętami za pomocą tortur. Słowem - kompromitacja. A mogła to być znakomita okazja do popularyzacji polskich rezerwatów i pozyskania sponsorów prowadzonych badań. Z filmu wynikało, że Brytyjczycy nie będą już wspomagali barbarzyństwa. W końcu polski naukowiec niczym się nie różnił od zacofanego wieśniaka w sposobie bicia i postępowaniu ze zwierzętami. Jedyne co umiał, to angielski.
Nazwisko do wiadomości redakcji