Weterynarz trafiony policyjną kulą
- Zapobiec tragediom - komentarz
Trzy tygrysy uciekły z cyrku - Jeden mężczyzna zginął, jeden ranny
Weterynarz trafiony policyjną kulą
Lekarz weterynarii zginął w czasie próby uśpienia tygrysa, który uciekł wczoraj rano z cyrku "Korona" w Warszawie. Mężczyzna został zaatakowany przez tygrysa, ale trafiła go też kula wystrzelona przez jednego z policjantów, którzy brali udział w obławie.
FOT. (C) REUTERS / PAWEŁ KOPCZYŃSKI
Lekarz weterynarii zginął w czasie próby uśpienia tygrysa, który uciekł wczoraj rano z cyrku "Korona" w Warszawie. Mężczyzna został zaatakowany przez tygrysa, ale trafiła go też kula wystrzelona przez jednego z policjantów, którzy brali udział w obławie.
Początkowo wszystko wskazywało na to, że 43-letni Ryszard K. zmarł w wyniku obrażeń spowodowanych przez atak tygrysa. Uciekając przed obławą zwierzę zaatakowało, zanim mężczyzna zdążył wystrzelić ładunek usypiający. Jednak gdy prokurator dokonał oględzin zwłok, znalazł ranę postrzałową. Policja potwierdziła, że w momencie, gdy tygrys zaatakował weterynarza, funkcjonariusze zaczęli strzelać i trafili mężczyznę w głowę.
- To był nieszczęśliwy wypadek - tłumaczył młodszy inspektor...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta