Za dziury w ziemi
Opłata eksploatacyjna: stawka procentowa czy kwotowa
Za dziury w ziemi
ALEKSANDER LIPIŃSKI
Czy celowe jest, aby wynik prostego działania arytmetycznego przybierał postać decyzji administracyjnej?
Jednym z problemów wymagających rozstrzygnięcia w toku prac nad reformą prawa geologicznego i górniczego z 4 lutego 1994 r. jest sposób ustalania opłaty eksploatacyjnej.
Ponoszą ją przedsiębiorcy wydobywający kopaliny. Model ustalania tej opłaty jest taki: Do dnia 15 po upływie kwartału zobowiązany przedstawia organowi koncesyjnemu informacje określające m.in. rodzaj kopaliny, miejsce jej wydobycia oraz cenę sprzedaży loco przedsiębiorca. Jeżeli przed wprowadzeniem kopaliny do obrotu wymaga ona uszlachetnienia, podstawą ustalenia opłaty jest ilość surowca uszlachetnionego (wzbogaconego). Określenie to musi być rozumiane ściśle, w szczególności zaś nie może być interpretowane w ten sposób, że każde wprowadzenie do obrotu kopaliny w postaci uszlachetnionej uzasadnia posłużenie się jej ceną do ustalenia opłaty (tak ostatnio orzekł Trybunał Konstytucyjny).
Opłatę określa organ koncesyjny w decyzji administracyjnej. W istocie stanowi ona iloczyn ilości wydobytej kopaliny, ceny jej sprzedaży oraz ustalonej stawki (nie wyższej jednak niż 10 proc. ceny). Te ostatnie, pojmowane jednak wyłącznie jako tzw. stawki...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta