Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kosmici byli niepotrzebni

22 lipca 2000 | Plus Minus | MR
źródło: Nieznane

ROZMOWA

Prof. Mariusz Ziółkowski, kierownik Andyjskiej Misji Archeologicznej UW, sekretarz generalny 50. Kongresu Amerykanistów w Warszawie

Kosmici byli niepotrzebni

Linie Nazca są wielką tajemnicą. Na peruwiańskiej pustyni rozciągają się megageoglify: wizerunki wieloryba, pająka, jaszczurki, kolibra, pelikana, psa, papugi, kondora, małpy, drzewa, rąk, człowieka przypominającego astronautę w kombinezonie. Rysunki zwierząt i roślin mierzą od 15 do 260 metrów długości. Wiele wizerunków jakby celowo zdeformowano. Obok nich wyryto trójkąty, prostokąty, spirale, fale i linie przypominające pasy startowe dla samolotów lub idealnie równe drogi. Wielkość figur geometrycznych sięga 10 km. Ich kształty widoczne są tylko z powietrza. Na setkach kilometrów kwadratowych pustyni poprzecinanej śladami okresowych rzek, pagórami zastygłego gruzu błotnego spływającego z Andów, liczne rowki, dzieło ludzkich rąk, głębokie od kilku do ok. 30 cm, nie zwracają specjalnie uwagi. Kiedy, w jaki sposób i w jakim celu je "wyrzeźbiono"? Kim byli ludzie, którzy to uczynili?

FOT. (C) FOPTUR

Z ARCHIWUM ANDYJSKIEJ MISJI ARCHEOLOGICZNEJ IA UW

Rz: Na peruwiańskim wybrzeżu Pacyfiku znajduje się jedna z najsłynniejszych i ogromnie intrygujących zagadek archeologicznych globu - ogromne,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2068

Spis treści

Media, Internet

Zamów abonament