Nie wszystko na sprzedaż
Postulat "mniej państwa" stał się wymówką, tłumaczącą urzędniczą obojętność na los narodowego dziedzictwa
Nie wszystko na sprzedaż
RYS. JANUSZ KAPUSTA
WITOLD DOBROWOLSKI, BARBARA GROSFELD
Sytuacja instytucji, których celem jest nie zarobkowanie, lecz krzewienie oświaty, kultury i ochrona naszego narodowego dziedzictwa, napawa dziś głębokim niepokojem. Wegetujące w czasach PRL, stały się wielkimi przegranymi po odzyskaniu suwerenności. Politycy wykazują wobec nich pełną obojętność, a nawet i cyniczne niezrozumienie potrzeb i zagrożeń. Postulat "mniej państwa" - jako reakcja przeciw komunistycznej centralizacji, stał się wymówką, tłumaczącą urzędniczą obojętność na los instytucji oświatowych, kulturalnych i chroniących nasze narodowe dziedzictwo.
Swoiste polskie "osiągnięcia" ostatnich lat polegają na wyraźnym odejściu od widocznego w dążeniach i prawie europejskim poszanowania dla dóbr kultury, rozumienia pojęcia dobra wspólnego oraz społecznej kontroli nad wykorzystaniem i rozwojem tego, co określa się jako dziedzictwo kulturalne.
Krytykowana w programie wyborczym AWS Ustawa o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej, uchwalona w 1991 r. i zmieniona 21 stycznia 2000 r., ignoruje europejskie normy. Brak w niej bowiem rozwiązań prawnych i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta