Małe gimnazja bez szans
Małe gimnazja bez szans
Po staremu, czyli źle
- Przeniesienie gimnazjum z Ziębowa do Bukowca jest lepszym rozwiązaniem, bo w Ziębowie pozostanie tylko szkoła podstawowa - twierdzi Sławomir Róg (na zdjęciu), naczelnik wydziału oświaty Urzędu Miejskiego w Opocznie. Ale w Bukowcu gimnazjum będzie w tym roku mieściło się w jednym budynku także z młodszymi klasami szkoły podstawowej
FOT. MARIAN ZUBRZYCKI
Od pierwszego września w całym kraju ubędzie 1015 szkół podstawowych, z tego 137 w mieście i 878 na wsi. To efekt niżu demograficznego, ale też reformy strukturalnej, która doprowadziła do powstania sześcioklasowej szkoły podstawowej. A z prawie sześciu tysięcy gimnazjów publicznych, które powstały w ubiegłym roku powinno pozostać, zgodnie z założeniami Ministerstwa Edukacji Narodowej, tylko 3,5 tys.
Dwie na trzy z likwidowanych obecnie miejskich podstawówek zostaną przeznaczone na siedzibę gimnazjów, natomiast jeśli chodzi o szkoły wiejskie, to tylko w co czwartej powstanie gimnazjum - szacują na podstawie gminnych planów z marca 2000 roku Ignacy Stępniowski i Jadwiga Zarębska z Centralnego Ośrodka Doskonalenia Nauczycieli w Warszawie.
O tym, która szkoła przestanie istnieć, a gdzie tworzona jest nowa decydują władze samorządowe. Może dlatego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta