Wicewojewoda będzie pracował
Pierwszy wicewojewoda podlaski Józef Klim z Unii Wolności, który podał się do dymisji będzie mógł odejść dopiero po wykonaniu powierzonych mu zadań - zdecydowała wojewoda podlaski Krystyna Łukaszuk. Wojewoda stwierdziła, że nie utraciła zaufania do swojego zastępcy i nie ma uwag merytorycznych do jego pracy, a nadzoruje on istotne dla administracji rządowej sprawy.
Wojewoda Krystyna Łukaszuk zapytana o konkretny termin odejścia wicewojewody stwierdziła, że oczekuje dokończenia powierzonych Klimowi spraw i dodała że "urząd to nie przedszkole i tu się nie przychodzi posiedzieć".
Dokument z prośbą o dymisję złożony został w sekretariacie wojewody w środę po południu - powiedział "Rz" Marek Pietrowcew dyrektor gabinetu wojewody.
E.P.