Jakoś to nie będzie
Jakoś to nie będzie
Dlaczego sędziowie są przeciwni sprawdzaniu ich przez Urząd Ochrony Państwa? Dlaczego uważają, że poddanie postępowaniom sprawdzającym prezesów sądów narusza konstytucyjną zasadę niezależności i odrębności władzy sądowniczej?
Ważnym i miejmy nadzieję, że nie ostatnim głosem w dyskusji na ten temat był artykuł "Kto jest pod tą togą" ("Rz" z 8 września). Piotr Woyciechowski przybliżył nam rozwiązania obowiązujące w krajach o utrwalonej demokracji, takich jak: RFN, Holandia, USA oraz Węgry. Wskazują one jednoznacznie, że dostęp sędziów do informacji klasyfikowanych jako ważne dla bezpieczeństwa państwa jest tam zasadą wypływającą z mocy pełnienia urzędu. Jeżeli jednak przepisy prawne lub obyczaje przewidują postępowanie sprawdzające wobec sędziów, to tylko jednorazowo i tylko wobec kandydujących na to stanowisko. Służby specjalne nie biorą przy tym żadnego udziału w procesie decyzyjnym, a organa państwowe upoważnione do mianowania na stanowisko sędziego nie są związane wynikami postępowania sprawdzającego.
Szum medialny, jaki podniósł...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta