Prawda w sercu
Ks. Manfred Deselaers, "Człowiek pojednania 2000": Staram się rozumieć tych, którzy po Auschwitz nie potrafią wierzyć w Boga
Prawda w sercu
JANUSZ KAPUSTA
Rz: Rozmawiamy w Centrum Dialogu i Modlitwy w Oświęcimiu. Czy nie uważa ksiądz, że jednak wciąż za mało mówi się o Auschwitz w wymiarze religijnym? Tu przecież dokonała się skrajna demonstracja filozofii śmierci Boga i odrzucenia człowieka.
KS. MANFRED DESELAERS: W przemówieniu z okazji otrzymania tytułu "Człowiek Pojednania 2000", nadanego mi przez Radę Chrześcijan i Żydów, mówiłem, że dla mnie wymiar religijny Auschwitz jest dlatego tak bardzo ważny, iż jest zapewnieniem godności człowieka. Ideologia nazistowska polegała przecież na tym, że była ideologią siły, która porównywała człowieka do zwierzęcia. Tak naziści patrzyli nie tylko na "podludzi", ale i na samych siebie. Dobrym Aryjczykiem bowiem był ten, który walczył i zwyciężał jak zwierzę. Z tego wynikała walka z judaizmem i chrześcijaństwem, które jego wizję Boga i człowieka kontynuuje. Judaizm wprowadza bowiem pojęcie Boga niewidzialnego, który jest czymś innym od sił natury i przyrody. Przez to również i człowiek, Boże stworzenie, jest także z nich, w swej najgłębszej istocie, wyobcowany. Takie podejście w konsekwencji...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta