Popędzić kota
Popędzić kota
MAREK NOWAKOWSKI
Siwy, gruby dłubał wykałaczką w zębach. Najwyraźniej z przyzwyczajenia. Przecież nic nie jadł. Przed nim stała szklanka herbaty. Sterczała w niej łyżeczka i grubas, popijając, przyciskał ją wskazującym palcem do szkła. Za stołem naprzeciw niego siedział młody mężczyzna w podkoszulce, która obciskała jego pierś zapaśnika. Twarz miał kwadratową, z hodowanym na szczękach tygodniowym zarostem, oczy zapalczywe. Podskakiwał na ławie od roznoszącej go gwałtowności i powtórzył po raz drugi. - No to jak będzie, panie Stanisławie, którym bierzemy go...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta