Listy
20 czerwca dostałam wiadomość, że syn - taksówkarz - nie wrócił z pracy. Od razu wiedziałam. Wyłam jak śmiertelnie ranione zwierzę. Potem trwała gehenna szukania zwłok, pogrzeb, oczekiwanie na ujęcie sprawcy i proces. Prokurator Okręgowy Sądu Wojskowego w Poznaniu ocenił bardzo wysoko zebrany materiał dowodowy. Policja gorzowska zrobiła to w sposób wręcz podręcznikowy. Cały czas mówił, że będzie się domagał dożywocia. Coś...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta