Solidarnościowa pikieta pielęgniarek w Mielcu
150 pielęgniarek wzięło udział we wtorkowej pikiecie w Mielcu. Już od poniedziałku nosiły czarne podkoszulki na znak protestu przeciw niskim płacom. Podczas pikiety podkreślały, że nie protestują przeciwko dyrekcji szpitala, ale popierają swoje koleżanki, które głodują w kilku miejscach w Polsce. Pomimo, że protest odbywał się w godzinach pracy, nie ucierpieli pacjenci. Osoby biorące udział w pikiecie zastępowały koleżanki. Pielęgniarki z Mielca od kilkunastu dni rozmawiają z dyrekcją szpitala na temat podwyżek płac. Na razie nie dostały obietnicy, że ich pensje wzrosną. Odebrały tylko 300 złotowe bony świąteczne.
We wtorek nie strajkowały natomiast pielęgniarki z Dębicy. Podczas wcześniejszego spotkania z dyrekcją zdecydowały, że w klapy fartuchów wepną jedynie czarne wstążki i w taki sposób będą solidaryzować się z koleżankami strajkującymi w innych częściach kraju.
Sebastian Fołta