W drodze wyjątku
W drodze wyjątku
ILUSTRACJA ROCH FOROWICZ
Ofiary przestępstw i ich rodziny nie mają wielkich szans na godziwe odszkodowania ani od sprawców, ani od państwa. Na przykład dziecko, któremu zabiją nieubezpieczonego ojca, może nie dostać po nim renty, bo ustawa uzależnia to od dobrej woli prezesa ZUS, ani doraźnego odszkodowania, nawet jeśli był to jedyny żywiciel rodziny.
W państwach Unii Europejskiej działają fundusze kompensacyjne dla ofiar i ich rodzin. U nas jest fundusz pomocy postpenitencjarnej dla przestępców zwalnianych z zakładów karnych i ich rodzin. W wyjątkowych sytuacjach mogą z niego skorzystać też pokrzywdzeni czy ich bliscy.
Sto tysięcy na papierze
Wojciech J., murarz, trzy lata temu został napadnięty w biały dzień na łódzkiej ulicy. Kilku mężczyzn obrabowało go, a żeby ich nie rozpoznał - oślepiło. Ci, jak się okazało, recydywiści zostali ujęci i skazani. Pokrzywdzony nie mógł jednak już być murarzem ani rozpocząć pracy w innym fachu, wystąpił więc z pozwem o odszkodowanie. Sąd zasądził na jego rzecz 100 tys. zł.
- Ale co z tego, skoro tych pieniędzy nigdy nie zobaczę? I nie tylko dlatego, że jestem niewidomy. Nikt nigdy nie będzie w stanie ściągnąć od sprawców takiej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta