Racjonalny romantyk
Racjonalny romantyk
FOT. BARTŁOMIEJ ZBOROWSKI
Jako 23-letni chłopak zagrał Gustawa-Konrada w pierwszych po wojnie "Dziadach" w reżyserii Aleksandra Bardiniego. Reżyserzy najchętniej obsadzali go w rolach bohaterów romantycznych. Ma na swym koncie m.in: Mazepę, Cyda, Horsztyńskiego, grał Poetę w "Weselu", oddzielny rozdział w jego aktorstwie stanowią postacie szekspirowskie. Choć był dyrektorem w Katowicach, Lublinie i warszawskich Rozmaitościach, przez wiele lat jego aktorskim domem był warszawski Teatr Polski. Obecnie jest aktorem Teatru Narodowego. Rzadko pojawia się w filmie. Telewidzom najbardziej utkwił w pamięci jako Antek Boryna w serialu "Chłopi". Jest prezesem warszawskiego oddziału ZASP. Niedawno zakończył zdjęcia do najnowszego filmu Michela Piccoli "Czarna plaża".
Rz: Widzowie i krytycy zgodnie zauważyli, że w zespole Teatru Narodowego przeżywa pan swą drugą młodość. Skąd taka metamorfoza aktora kojarzonego przez lata z bardzo akademickim Teatrem Polskim?
Zarówno rola Szarma w "Operetce", jak i Laurentego w "Na czworakach" mogłyby mnie mocno zaboleć, gdyby okazały się klęską. Przyznam, że sam siebie nie podejrzewałem o taką metamorfozę, zaś Jerzy Grzegorzewski i Kazimierz Kutz...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta