Za wódkę kupili łódkę
"Za wódkę kupili łódkę"
Jeśli gminne programy profilaktyki przeciwalkoholowej są fikcją - jak uważa NIK (i słusznie), to czas najwyższy zmienić prawo ("Za wódkę kupili łódkę", "Rz" 95, 23.04.2001 r.). Nie można mieć pretensji do samorządów, że próbują racjonalnie wydawać środki (chociaż - być może - wbrew prawu). O przeznaczeniu środków pochodzących z zezwoleń na handel alkoholem samorząd powinien decydować autonomicznie, bez anachronicznego skrępowania ustawowego. Przecież władza lokalna lepiej niż ustawodawca zna gradację lokalnych potrzeb.
Andrzej Orzechowski, Ełk