Skomplikowana droga wyjścia
Skomplikowana droga wyjścia
Czy bardzo musiał się pan tłumaczyć z inwestycji w akcje Optimusa na ostatnim walnym zgromadzeniu akcjonariuszy?
WOJCIECH KOSTRZEWA: Nie, chociaż było kilka zapytań. Sądzę, że akcjonariusze rozumieją - czemu zresztą dali wyraz w głosowaniu nad skwitowaniem władz spółki - zarówno racjonalność inwestycji dokonanej w Optimusie, jak i to, że droga wyjścia z niej jest nieco bardziej skomplikowana. Ale jeśli transakcja zakończy się w terminie przewidzianym w aneksie do umowy z ITI, a nic nie wskazuje, żeby trzeba go było jeszcze raz przesuwać, to będzie to i tak powód do zadowolenia.
Czy kupując rok temu akcje Optimusa przewidywaliście, że tak ciężko będzie wyjść z tej inwestycji?
A czy ktokolwiek kupując rok temu akcje spółek technologicznych mógł przewidzieć, że ten rynek tak bardzo się zmieni? Fakt, iż kupując pakiet akcji Optimusa płaciliśmy wówczas o 1/3 mniej, niż wynosiła cena rynkowa, świadczył, że mieliśmy własny pogląd na temat spekulacyjnych elementów w tym, co było hossą na rynku technologicznym. Natomiast uważam, że sama decyzja o zakupie największego polskiego portalu internetowego w kontekście sytuacji na tym rynku była prawidłowa. Postawiliśmy na lidera i wszystko wskazuje na to, że właśnie ci, którzy są w stanie osiągnąć jak największy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta