Jeździć uczę bezstresowo
Nauka prowadzenia samochodu i pierwsze samodzielne kursy po mieście wprawiają większość kandydatów na kierowców w zrozumiałe zdenerwowanie. Ale, przynajmniej na warszawskiej Saskiej Kępie, tak być nie musi: rozlepione na tamtejszych przystankach autobusowych ogłoszenia zachęcają do udziału w "bezstresowych kursach prawa jazdy". Dzielnicowa szkoła kierowców oferuje nie tylko podręczniki gratis, możliwość płatności w ratach, dogodne terminy szkoleń, tudzież cierpliwych instruktorów - ale zapewnia także "stałą obecność lekarza" (pewnie w celu likwidacji stresów) oraz "jazdy po trasach egzaminacyjnych". W praktyce oznacza to, że przeciętny kursant nauczy się na pamięć tras egzaminacyjnych - i niczego więcej. Nie daj Boże spotkać się z nim gdzie indziej. H.B.