Bóg nie stworzył mnie do roli sierotki
Bóg nie stworzył mnie do roli sierotki
BARTłOMIEJ ZBOROWSKI
: Pozwoli pani na małą prowokację przed majestatem królowej polskiego teatru?
Nina Andrycz: Nie wiem, czy "Rzeczpospolita" jest najlepszym miejscem na prowokacje.
Czy zainteresowała się pani sztuką Esther Villar "Królowa i Szekspir", która, najłagodniej mówiąc, nie jest udanym dramatem, wyłącznie dla wielkiej roli królowej Elżbiety?
Dokonałam bardzo znaczących skrótów. Ta rola mnie zajęła, opłaca się grać własne emploi. Począwszy od reakcji ludzi przypadkowych, przez personel teatralny, który mówi o mnie "ona ma taki majestat, ona jest taka władcza" - każdy przyjmuje mój wybór bez zastrzeżeń. Dobry Pan Bóg nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta