Półmilionerzy
Półmilionerzy
Gdyby Zbigniew Chrzanowski, 44-letni technik ekonomista z Grodziska Mazowieckiego, powiedział "buch, buch", wygrałby milion złotych. Wczoraj w teleturnieju "Milionerzy", nadawanym przez TVN, w pytaniu za milion należało dokończyć fragment piosenki Kabaretu Starszych Panów: "Odrażający drab weźmie, wyjdzie i...". Do wyboru było jeszcze "rach-ciach!", "z rur dwóch", "bum w brzuch". Mimo sugestii publiczności, która mogła mu pomóc w decyzji, Chrzanowski nie zdecydował się na podjęcie ryzyka. -Nie przekonasz mnie - uciął namowy prowadzącego, który radził, by jeszcze się zastanowił. - W życiu nie widziałem 32 tysięcy złotych (jest to kwota, którą mógłby uzyskać, udzielając nieprawidłowej odpowiedzi) - mówił wcześniej. Nie podejmując ryzyka, zadowolił się dotychczasową wygraną - 500 tysięcy złotych.
To już drugie pytanie za milion, jakie pada w "Milionerach". "Skąd pochodził Conan Barbarzyńca?" - brzmiało pierwsze. Grający nie wiedział, że z Cymerii. J.K.